Projekt UT0P14
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Chatka Varii

Go down 
AutorWiadomość
Varia
Uczennica.
Varia


Female Godność : Variettes. Z francuskiego oznacza to różnorodność.
Wiek : 16
Wzrost / Waga : 160cm/43kg
Rasa : Człowiek. Zwykły, słaby, przeciętny człowiek.
Orientacja : Hetero.
Stan cywilny : Wolna z wyboru. Nie z własnego, ale to już inna sprawa.
Aktualny ubiór : Luźna koszulka, ciemne jeansy, martensy w kwiatki. Rozpuszczone włosy. Kilka bransoletek na nadgarstku. Przeciętna 16 latka.
Fabularnie : Wolna
Przedmioty : Wielofunkcyjny scyzoryk, zapałki. Like a scout.
Liczba postów : 6
Join date : 29/08/2013

Chatka Varii Empty
PisanieTemat: Chatka Varii   Chatka Varii EmptySob Sie 31, 2013 5:00 pm

W głębi polany stoi niewielka, zamaskowana, drewniana chatka. Dla większości to tylko jakaś rozpadająca się rudera, jednak dla Varii, jest to ukochany, przytulny domek. Zbudowała go sama i jest z niego ogromnie dumna. Uwielbia pionierkę i praca była dla niej czystą przyjemnością. Najpierw dokładnie zaplanowała całą budowę. Potem odmierzyła i pocięła żerdki. W odpowiedniej odległości przygotowała doły, wsadziła w nie żerdzie i usztywniła zacioskami. Pozbijała całość i tak powstał stelaż. Obłożyła go całego pałatkami i dodatkowo zabezpieczyła i zamaskowała liśćmi. Dosyć niepozorny domek jest bardzo wygodny i wytrzymały. W środku znajduje się wiele interesujących rzeczy, tego już jednak nie dostrzegą oczy obserwatora...

Po raz kolejny obudziłam się z krzykiem. Ciężko oddychałam, a loki przykleiły mi się do mokrej od potu twarzy. Znowu koszmar, ten sam. Śnił mi się prawie co noc. Nigdy nie pamiętałam co w nim było, wiedziałam tylko, że bardzo się bałam. Powoli się uspokajałam. Wstałam, wytarłam twarz i nalałam sobie szklankę wody. Kompletnie odechciało mi się spać. Wyszłam na zewnątrz. Słońce powoli wschodziło. Kładzenie się teraz nie miało sensu. Sprawnie pościeliłam prycz. Potem postanowiłam zająć się naprawą chatki. Ostatnio bardzo często zdarzały się wielkie ulewy, to było aż dziwne. Kiedy skończyłam, przebrałam się w kostium kąpielowy i ruszyłam nad jezioro.

[z/t]
Powrót do góry Go down
 
Chatka Varii
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Projekt UT0P14 :: Tereny zielone :: Polana-
Skocz do: